Hehe, widzę że mistrz jest wziętym bloggerem już. Cieszę się, że to właśnie tych starych pryków z wyścigów mogę oglądać, bo jak by nie było, jest to mój (ale Twój oczywiście w sensie wykonania) projekt topowy. Pozdro dla Svena Svenssona
Hehe, widzę że mistrz jest wziętym bloggerem już. Cieszę się, że to właśnie tych starych pryków z wyścigów mogę oglądać, bo jak by nie było, jest to mój (ale Twój oczywiście w sensie wykonania) projekt topowy.
OdpowiedzUsuńPozdro dla Svena Svenssona